W ostatnim czasie miałam okazję fotografować mecz!
Niby nic takiego, ale jednak przez takie rzeczy człowiek stara się nabierać doświadczenia.
Z początku nieco się stresowałam - w końcu było dla mnie to coś nowego.
Bałam się, że zdjęcia będą rozmazane, nieostre, czy nie spodobają się dziewczynom.
Chyba jak na pierwszy raz nie jest aż tak źle, prawda?
Totalnie nie znam się na fotografowaniu w ruchu.
Nie tak łatwo o dobre ujęcie.
To ułamki sekund, których nikt nie powtórzy.
Bo fotografowanie meczu to pokazywanie emocji.
Zatem jakie szczęście jak uda nam się uchwycić te emocje w kadrze!